I jeszcze my!
Równie piękni!
Po dzisiejszym dłuuuuugim spacerze po okolicy kolejny raz już upewniłam się, że to jest "TO" miejsce!
Pięknie, pięknie, pięknie, pięknie..................
Tu widok na zamarznięte jezioro:
Widok z jeziora (co niektórzy jeździli na łyżwach):
I nie musimy jeździć w góry!
Kocham TO miejsce!
Opowieści ciąg dalszy!
Budujemy nowy dom, jeszcze jeden nowy dom...
Druga część fundamentów:
I uwaga!
Fundament w całości:
Ale radocha.
Pozdrowienia z mroźnego i zaśnieżonego Poznania!
Tablica być musi, a jeśli jest tablica, jest i budowa!
Nasz domek stopniowo wzrastał (wrzesień 2011).
Była dziura:
A w dziurze rosły fundamenty.
Rosła również piwnica.
CDN.
ps. Rany, teksty jak z Polskiej Kroniki Filmowej lat powojennych.
Odbudowa Białegostoku:
http://www.youtube.com/watch?v=RAs_eRkdj7A
Propaganda PRL-u. Najzabawniejsze Polskie Kroniki Filmowe:
http://www.youtube.com/watch?v=jifa5YCdg_Q&feature=fvwrel
Rewelacja!
Już jakiś czas temu obiecałam Wam pokazać jak wygląda nasza działka pozbawiona wielu ukochanych przeze mnie drzew, oto ona (na drugim planie moi kochani rodzice z drożdżówki dla budowlańców):
I jeszcze jedna fotka:
I co? Może jednak nie jest tak źle bez tych drzew?
Komentarze