Dzień szósty to już szaleństwo w pełni. Dom jest caaaaały ofoliowany, dach w całości przygotowany do przyjęcia na swoje barki dachówek, i, co mnie mile zaskoczyło, zostały zamontowane okana i drzwi.
Fotoreportaż zaczniemy dziś od przedstawienia szefa firmy i konstruktora naszego domy.
Proszę Państwa, oto on:
Uśmiecha się nie bez powodu! Wszystkie prace są wykonane, budowniczy dziennie wypracowują więcej niż 100% normy, a efekt ...
Folijka na dachu:
Okno w łazience na parterze :
Okno w kuchni:
Okna tarasowe:
Drzwi wejściowe:
Ciut przybrudzone, ale i tak ładne!
Okno jadalniane od zewnątrz (kolor okien wyszedł idealnie):
I niespodzianka, przyjechały dachówki i część z nich została już położona:
Dachówka prezętuje się przepięknie! Mam tylko nadzieję, że za parę lat powiem to samo. :) (Dachówka firmy Euronit, koloru ciemno szarego- Profil S)
Podbitka pomalowana już trzykrotnie (Altaxin koloru brązowego):
Ach, i jeszcze góra.
Okno w łazienkowej lukarnie na piętrze:
Okana w pokojach na piętrze, jeszcze nie przedzilonych ścianą:
Nasza sypialnia:
I na koniec widok przez kabinę maszynisty szynobusu na drogę do.. naszego miejsca na ziemi. Sprawozdanie męża: "...jedzie się super, jedyne 30 min z centrum Poznania. Jedyny minus- głośne hamowanie..."
Do jutra
m.